Kolorowe Podwórka nadciągają z nową dawką radości – startujemy o 17:00 przy placu zabaw!

Szykujcie się na sportowe wygibasy, salwy śmiechu i pot z czoła – ale taki fajny, bo z zabawy!

A dziś… no działo się, oj działo!

Na Krakowskim Osiedlu dzieci dały czadu! Energia? Jakby wypiły trzy kakao i pół galona soku z gumijagód!

Największe zamieszanie zrobiło przeciąganie liny – emocje jak na meczu finałowym, tylko zamiast stadionu był plac i koledzy z podwórka!

Były też biegi, skoki i śmiech, który niósł się aż do pobliskiego sklepu. Uśmiechy kleiły się do twarzy niczym wata cukrowa do rąk!

Dzięki, że byliście z nami – jutro robimy powtórkę z rozrywki, więc pakujcie dobre humory i wpadajcie!