Było dużo nauki, jeszcze więcej zabawy i odrobina ryzyka dla jajek… Budowaliśmy rakiety, testowaliśmy prawa fizyki na własnej skórze (i czasem na podłodze), a największym wyzwaniem okazało się sprowadzenie jajkonauty na ziemię bez zamienienia go w jajecznicę!
Czy się udało? Powiedzmy, że niektóre misje zakończyły się twardym lądowaniem…
Dziękujemy wszystkim małym astronautom za wspólną podróż po kosmosie nauki!










