Późnowieczorne zajęcia okazały się strzałem w dziesiątkę!
Ciemność za oknem, biblioteka oświetlona tylko kolorowymi lampkami, latarkami albo…nieoświetlona wygląda…inaczej. Berek-chowany z latarkami, zbijak w świetle lampek, wyszukiwanie tekstu oraz inne aktywności m. in. z wykorzystaniem balonów i piłek pozwoliły nam na doświadczenie czegoś nowego. Nawet stałe elementy naszych zajęć m. in. dyskusje w takiej atmosferze wyglądały zupełnie inaczej. Tak nam się spodobało, że z pewnością to powtórzymy. Był to przedsmak „Nocy w bibliotece”, którą powoli zaczynamy planować.




